Rzeczyca Długa zdobyta
LZS Rzeczyca Długa – Unia Nowa Sarzyna 0:3 (0:0)
bramki: Krystian Błajda (72.), Krystian Błajda (80.), Mateusz Iskra (85.)
Rzeczyca: Żurawski – Sikora (65. Kowal), Butryn (64. Plewik), Mariusz Stelmach, Kutyła, K. Markut (75. B. Markut), Podolski (75. Iskra), K. Markut, Mateusz Stelmach, Turek, Chamera (85. Młynarczyk).
Unia: Żuraw – Wośko, Bigas, Gnidec, Klocek, Gnatek (60. Rutyna), Madej, Wiatr, Prykhodko (60. Iskra), Błajda (88. Staroń), Łuczak (75. Łoin).
Siódmą wygraną w sezonie zanotowali podopieczni Tomasza Głąba, którzy pokonali 3:0 LZS Rzeczyca Długa. Mecz odbywał się na mokrej, błotnistej murawie oraz przy porywistym wietrze, co z pewnością utrudniało grę w piłkę. Unici powinni tę rywalizację rozpocząć od rzutu karnego, bo Madej był ewidentnie faulowany. Arbiter jednak podjął niezrozumiałą decyzję, krzywdzącą nasz zespół. Czerwono-biało-niebiescy napierali, ale nie mogli znaleźć drogi do bramki, a przynajmniej dwukrotnie narazili się na groźne kontry. Jedną z nich skasował znakomitym wślizgiem Gnidec. Unia odpowiedziała dobrą sytuacją, po której Madej zagrał do Błajdy, ale w ostatniej chwili przeszkodził mu obrońca. W 52. min po faulu na Gnidcu, arbiter podyktował jedenastkę. Rzutu karnego niestety nie wykorzystał Bigas, bo jego intencje wyczuł Żurawski. Mogło się to zemścić, bo kilka minut później zakotłowało się pod bramką Unii, po nieporozumieniu w obronie. Gnidec wybił jednak na rzut rożny. Bramka padła dopiero w 72. min, kiedy Iskra wrzucił z lewej flanki, a Błajda strzałem z pierwszej piłki pokonał Żurawskiego. Kilka minut później Błajda podwyższył na 2:0. Tym razem asystował Łoin. Wynik spotkania ustalił w 85. min Mateusz Iskra, który wykorzystał podanie Błajdy i posłał piłkę obok interweniującego bramkarza.
Teraz przed Unitami prawdziwa próba charakteru, bo w najbliższą sobotę czekają ich derby z Pogonią Leżajsk, a następnie arcytrudne spotkania z Sokołem Nisko i Stalą Gorzyce.
bramki ze spotkania: