Siódma wygrana w rundzie wiosennej
Unia Nowa Sarzyna – LZS Rzeczyca Długa 6:0 (2:0)
Bramki: Eryk Sarzyński (33. k.), Artur Łuczak (37.), Artur Łuczak (61.), Eryk Sarzyński (80.), Eryk Sarzyński ( 83.), Artur Łuczak (84.)
Unia: Kolano – Klocek, Gnatek, Gnidec (77. Wejner), Wiatr (70. Węglarz), Iskra, Sarzyński, Hanejko (70. Kucz), Błajda (65. Kusy), Madej (65. Karwacki), Łuczak.
LZS Rzeczyca: Żurawski – Kowal, Butryn, Środa, Plewik, Mudy (68. Wierny), Andrasik (46. Tracz), Stelmach Mariusz, Iskra, Kata, Kusiński.
Do meczu z Rzeczycą Długą, gospodarze przystępowali osłabieni brakiem pauzujących za kartki dwójki stoperów Wośki i Jandzińskiego. Pod znakiem zapytania stał też występ kontuzjowanego Błajdy, ale ostatecznie pojawił się na placu gry od pierwszej minuty. Do drużyny wrócił po dłuższej przerwie Arkadiusz Klocek i to on dyrygował defensywą. Już pierwsza akcja meczu mogła przynieść bramkę dla Unii, kiedy Sarzyński zagrał do Błajdy, ale golkiper gości zażegnał niebezpieczeństwo. W kolejnych minutach Unici przeprowadzali atak za atakiem, ale Rzeczycy udawało się wyjść cało z opresji, aż do 35. minuty, kiedy w polu karnym faulowany był Błajda. Karnego pewnie wykonał Sarzyński. Kilka minut później Łuczak zbiegł z piłką z lewej strony do środka i mocnym uderzeniem podwyższył na 2:0. Kolejne trafienie znów było udziałem Łuczaka, który wykorzystał podanie od Błajdy i strzałem z dużego kąta umieścił piłkę w lewym długim rogu. Pomimo wielu okazji, na kolejnego gola trzeba było poczekać do 80. minuty. Wtedy Eryk Sarzyński popisał się pięknym uderzeniem z wolnego ze znacznej odległości. Za kilka minut Sarzyński wbiegł w pole karne nie atakowany przez nikogo i wpakował piłkę po ziemi w długi róg bramki. Tuż po wznowieniu gry Łuczak umieścił piłkę w siatce strzałem po ziemi, ustalając wynik konfrontacji na 6:0, choć były jeszcze okazje do podwyższenia rozmiarów wygranej.
Bramki ze spotkania:
Fotogaleria: