Dziesiąte zwycięstwo Unii w rundzie wiosennej
Stal Gorzyce – Unia Nowa Sarzyna 0:1 (0:0)
bramka: Michał Madej (86.)
Stal: Winiarski – Toś (76. Golik), Przepiórka (86. Falasa), Partyka, Szymanek, Machowski, Bernaś, Kaczmarczyk, Chara, Rękas, Bednarz (58. Kwiatkowski).
Unia: Gnatek – Pieróg (4. Gnidec – 66. Kępa), Wośko, Jandziński, Wiatr – Grześkiewicz, Łoin, Madej, Filip – Sarzyński, Błajda.
sędziował: Rafał Sawicki, żółte kartki: Toś, Bednarz.
Po porażce w meczu na szczycie z Sokołem Kamień, czerwono-biało-niebiescy pokazali charakter i zwyciężyli 1:0 ze Stalą w Gorzycach. Udowodnili tym samym, że stać ich na wygrywanie z każdym, nawet najbardziej wymagającym rywalem w tej lidze. Mecz ze Stalą, która w tym roku, podobnie jak Unia obchodzi jubileusz 70-lecia zaczął się pechowo dla gości, bo już w 4. min kontuzjowany Pieróg musiał opuścić plac gry. Jego miejsce zajął Jerzy Gnidec. W pierwszym kwadransie lekko przeważali gospodarze, ale Unici zdawali się kontrolować sytuacje pod własnym polem karnym. Groźnie było przede wszystkim po strzale Tosia, kiedy piłka po rykoszecie odbiła się od poprzeczki bramki Unii. Nasz zespół odpowiedział kilka minut później, kiedy po błędzie obrony, Filip wyszedł sam na sam z Winiarskim. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. W 31. min. Madej uderzył pod ręką bramkarza, ale z linii bramkowej wybił ją jeden z obrońców, a następnie poprawiający Błajda uderzył nad bramką. Tuż przed przerwą Unici przeprowadzili świetną kombinacyjną akcję. Po zagraniu Błajdy Filip miał przed sobą tylko bramkarza, ale ten zdołał wybronić jego strzał. Początek drugiej części to sporo walki w środku pola z dużą liczbą fauli. Następnie oba zespoły miały po stałym fragmencie, jednak bez zagrożenia. W 56. min w dobrej sytuacji znalazł się Filip, ale jego strzał znakomicie wybił na rzut rożny bramkarz. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniem z dystansu Dominika Tosia, ale Gnatek nie miał problemu z obroną. Kilka minut później ładną akcją popisał się Sarzyński, który odegrał do Błajdy, a ten nie zdołał opanować piłki w szesnastce. Stal miała rzut wolny, który nieco zamieszał pod bramką Gnatka. W 72. min Filip był faulowany przed polem karnym, a Sarzyński posłał piłkę tuż obok lewego słupka. W 76. min gorzyczanie ruszyli z szybką kontrą, Gnatek poradził sobie jednak z uderzeniem Szymanka. W 81. min Gnatek zatrzymał w sytuacji sam na sam Kaczmarczyka. Pięć minut później to Unici wyprowadzili decydujący cios. Sarzyński wrzucał z kornera, a jeden z obrońców wybił piłkę pod nogi Madeja, ten przymierzył i pokonał Winiarskiego. Unici mogli szybko podwyższyć prowadzenie, najpierw Kępa, a następnie Filip. Zabrakło jednak dobrego wykończenia. Unia zwyciężyła zasłużenie, bo stworzyła więcej dogodnych sytuacji i potrafiła przynajmniej jedną z nich wykorzystać.
Zapis transmisji na żywo ze spotkania: